Przesyłka dotarła do Irlandii cała i zdrowa, a oto co zawierała.
Po pierwsze cudny obrazek pajacyka, zdjęcie nie oddaje jego uroku. Wisi już u mnie na honorowym miejscu.
Po drugie komplet świeczek, a ja świeczki uwielbiam więc bardzo się cieszę.
Po trzecie bardzo miła pocztówka od Ani.
No i po piąte, niespodzianka - śliwki w czekoladzie. Moje ulubione oczywiście. Jak zwykle od poniedziałku miałam nie jeść słodyczy, ale któżby sie oparł śliwkom w czekoladzie. Mniam!!!
A wszystko razem prezentuje się tak:
Aniu, jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuje!
świetny zestaw,pajacyk ze skrzydłami uroczy,
OdpowiedzUsuńgratulacje wygranej
Gratuluję wygranej ,piękne rzeczy dostałaś :)
OdpowiedzUsuńCudne prezenty na poprawę nastroju.
OdpowiedzUsuńObrazek naprawdę przepiękny.
No już miałam pytać,czy dotarły:)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam,że się naczekałaś ale dzieciarnia wiecznie chora i zasypało nas, poczta 10 minut drogi niby ale naprawdę nie miałam jak wyjść.
Cieszę się ,że wszystko dotarło.
Pozdrawiam
Nie dziwie Ci się ;)
OdpowiedzUsuńSzczęściara! Obrazka zazdraszczam z całej duszy. A śliwki w czekoladzie... Az się głodna zrobiłam.
OdpowiedzUsuńJa również się nie dziwię. Kocham wygrywać ale jeszcze nie było mi dane. Ale takie cukierasy wygrywa się jeszcze przyjemniej
OdpowiedzUsuń